2015-01-11

Dzień - wspomnienie lata

No cóż, nadal moja skrzynka pusta. Ale z doświadczenia (nawet krótkiego ;)) wiem, że kartki do mnie często przychodzą większymi grupami. Nawet teraz, gdy przecież nie przychodzi ich jakoś wiele. Często przybywają parami, a raz nawet dotarły w międzynarodowej grupie trzy-kartkowej :)
Ale dostałam niedawno kartkę spoza postcrossingu. Z Walii:


To odpowiedź zaprzyjaźnionej rodziny z Walii na wysłaną im kartkę bożonarodzeniową.
Właściwie to bardziej chciałam opowiedzieć o właśnie tej zaprzyjaźnionej rodzinie. Poznałam ich decydując się na wyjazd za granicę w wakacje (dwa lata temu) jako au-pair. Au-pair zwykle pracują jako coś w rodzaju niań - w moim przypadku byłam bardziej dodatkowym członkiem rodziny na 8 tygodni. Pomagałam troszkę w domu, troszkę zarobiłam pieniążków, ale przede wszystkim miałam świetną okazję na poprawę umiejętności językowych i zdobycie wspaniałych doświadczeń! Trafiłam do niezwykłej rodziny mieszkającej w Walii, która na wakacje leciała do Francji. A ja z nimi! Było niesamowicie! Miałam okazje dużo rozmawiać, poznać nowych ludzi, nowe jedzenie ("moja" rodzina była wielbicielem restauracji - miałam okazje spróbować homara i ślimaków), robić rzeczy, których jeszcze nie robiłam (jazda konno, wypad do parku linowego w Pirenejach, uczyłam się pływać - niestety z marnym skutkiem, nigdy wcześniej też nie byłam w Hiszpanii, do której robiliśmy krótkie wypady, bo dzieliło nas zaledwie pół godziny drogi). A przede wszystkim - mam świetnych znajomych gdzieś tam daleko, którzy wysyłają mi takie cuda (kartka w środku):


Serdecznie polecam wyjazd jako au-pair! Jest sporo stron, na których za darmo można założyć konto i szukać rodziny dla siebie. Są też agencje pośredniczące. Oczywiście, szukając samodzielnie należy zachować ostrożność, by nie trafić na oszustów lub miejsce, gdzie będzie Wam źle. Ale naprawdę może być to świetna przygoda!
Happy Postcrossing!

Well, my mailbox is still empty. But I know from my experience (even such short as mine :)) that the postcards come to me in larger groups. Even now, when I don't get them so many. They come in pairs and once I got international three-postcard-group :)
But recently I got the postcard out of postcrossing. From Wales. That is the answer for the Christmas card I sent to my befriended family in Wales.
Actually I wanted to tell about this family. I met them being an au-pair two years ago. Au-pairs usually work as kind of nannies - in my case I was like the additional member of the family for 8 weeks. I was helping a bit at home, I earned some money, but most of all I had an opportunity to improve my language skills and gain wonderful experience! "My" family lives in Wales and it went for the holidays to France. And I went with them! That was wonderful! I had an opportunity talk a lot, meet new people, try new food ("my" family was a fan of restaurants - I tried for example a lobster and snails), do things I've never dome before (horse riding, outing to the line park in Pyrenees, I tried to learn how to swim - unfortunately unsuccessfully, I've ever been to Spain before - we went there for a while a few times, because it was just a half an hour way). And most of all I have great friends somewhere far from here, who can send me a lot of words from time to time :)
I truly recommend you being an au-pair. There are a lot of websites on which you can have a free account and search for the family for you. There are also some au-pair agencies. Of course, when you look for on your own, you have to be careful - to not to be cheated or go somewhere where you will not feel fine. But that can be also a wonderful adventure!
Happy Postcrossing!

Ну, мои почтовый ящик всё ещё пуст. Но я знаю из своего опыта (даже такого короткого, как мой :)), что открытки приходят к мне в больших группах. Даже сейчас, когда я не получаю их так много. Они приходят в парах, а один раз я получила международную три-открытку-группу :)

Но в последнее время я получила открытку нет из postcrossing. Из Уэльса. Это ответ на рождественской открытку которой я послала к дружелюбной семьи в Уэльсе.
На самом деле я хотела сказать об этой семье. Я встретила их когда я была au-pair два года назад. Аu-pair обычно работает как своего рода няня- в моем случае я была как дополнительный член семьи в течение 8 недель. Я помогала немного дома, я заработала немного денег, но больше всего я имела возможность улучшить свои языковые навыки и получить прекрасный опыт! "Моя" семья живёт в Уэльсе и она поехала на каникулы во Францию. И я с ними! Это было замечательно! Я имела возможность много говорить, встретить новых людей, попробовать новые блюда ("моя" семья была поклонником ресторанов - Я пыталась, например, омара и улиток), и делала вещи которых я никогда не делала (верховая езда, веревочный парк в Пиренеях, я пытался научиться плавать - к сожалению безуспешно, я никогда тоже не была в Испании прежде - мы поехали туда на несколько времени несколько раз, потому что это недалеко - пол часа пути). И больше всего у меня друзья где-то далеко отсюда, которые могут отправлять мне много слов :)
Я действительно рекомендую вам быть  au-pair. Есть много сайтов, на которых вы можете иметь бесплатную учетную запись и искать семьи для вас. Есть также некоторые  au-pair учреждения. Конечно, когда вы ищёте сами, вы должны быть осторожны - чтобы не быть обманутым или пойти куда-нибудь, где вы не будете чувствовать себя хорошо. Но это может быть также удивительное приключение!
Happy Postcrossing!

7 comments:

  1. Czy możesz polecić jakieś strony, z których Ty skorzystałaś? :) Bo wygląda to na niesamowitą przygodę. Słyszałam tylko o wersji w USA, a niekoniecznie każdy chce od razu lecieć za ocean aby pracować jako niania ;) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Z ciekawości wpisałam teraz w wyszukiwarkę au pair i sporo musiało się pozmieniać w ciągu tych dwóch lat, bo nie znalazłam żadnej znajomo wyglądającej strony :D Pamiętam, że korzystałam z au pair world na przykład. Generalnie próbowałam w kilku serwisach, już teraz nie pamiętam, z jakiego udało mi się znaleźć rodzinę. Właściwie to też rodzina mnie znalazła i do mnie napisała - bo szukali Polki (bo znali Polkę i stwierdzili, że Polki są fajne ;)).
    Z amerykańskiego au pair skorzystała moja koleżanka - sądząc po zdjęciach na fb, jest zachwycona :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję za odpowiedź :) Tak, też mam znajomą w USA i też jest zachwycona, bo rodzina zabiera ją w naprawdę wyjątkowe miejsca :)

      Delete
  3. Pocztówka b. ładna. fajnie, .że nadal utrzymujecie kontakty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, nawet moi znajomi mają zamiar wybrać się do Krakowa, więc może będę dla nich przewodnikiem :)

      Delete
  4. С Новым годом! Я рада, что у меня появился такой молодой читатель! Я была бы счастлива получить открытку от тебя
    Kolinichenko Natalia
    ul. Sakhalinskaya, d. 33, kv.14
    Vladivostok
    Russia
    690080
    Напиши свой адрес, если хочешь открытку с видом Владивостока
    Удачи!
    Наталья

    ReplyDelete
  5. Świetna pocztówka! A ponieważ jestem koniarą podoba mi się tym bardziej :D

    ReplyDelete

Thank you for leaving the sign of your presence here! Those words from you are really precious for me!
Please, remember to leave comments which DO NOT offend anyone. Be tolerant and friendly. People who decided to take part it this project devoted their time especially for you! :)